Dla jednych ślub jest tylko kolejnym, szczęśliwym wydarzeniem w ich życiu, po którym miłosna sielanka trwa nadal w najlepsze. Z kolei dla innych jest on początkiem problemów i kłótni, które często kończą się rozwodem. Których par jest więcej? Ciężko twierdzić, bo nikt nie prowadzi takich badań.
W oczekiwaniu na ten dzień
Zazwyczaj przed ślubem wszystko zdaje się być idealne, a druga połówka jest stąpającym po ziemi aniołem. Wspólne wycieczki, imprezy, chodzenie za rękę, pocałunki – wszystko to wprowadza przyszłych małżonków w stan błogiej naiwności. Wydaje im się, że będzie to tak trwało w nieskończoność, a wiele różnych czynników zewnętrznych utwierdza ich w tym przekonaniu. Kiedy w końcu zbliża się ten wspaniały dzień ślubu, zaczynają się gorączkowe przygotowania, a młodzi więcej myślą o sprawach formalnych, jak o sobie samych. I tak aż do momentu powiedzenia sobie „tak”, czy to przed ołtarzem, czy to przed urzędnikiem.
Rutyna podstępnym zabójcą
Gdy od dnia ślubu mijają kolejne miesiące i lata, a w związku nie pojawia się nic nowego, oboje małżonkowie zaczynają odczuwać jakiś niepokój, że może to jednak nie to. Sytuacji nie poprawiają kłótnie często powodowane różnicami w światopoglądzie czy też innymi wizjami życia, o czym nigdy nie rozmawiano w czasach narzeczeństwa. Stagnacja w związku oraz wyidealizowany obraz innych osób może sprawić, że któreś z małżonków powie w końcu „dość” i zażąda rozwodu.
Gdy jest już za późno
Ciężkie chwile przydarzają się większości małżeństw, ale nie oznacza to, że te chcą się od razu rozejść. Warto w sytuacji kryzysu poprosić zaufaną osobę o pomoc, poszukać jakiegoś psychologa specjalizującego się w godzeniu par, bo rozejście się rzadko kiedy jest jedynym rozwiązaniem, a często cierpią przy nim całe rodziny, na czele z dziećmi. Najczęściej nie da się już jednak naprawić związku, gdy jeden z małżonków regularnie nadużywa alkoholu i bije drugiego. Dla dobra swojego i dzieci warto wtedy udać się do adwokata i rozpocząć proces rozwodowy, który pozwoli uwolnić się od dawnego „ideału”. Jeśli ktoś nie wie, od czego zacząć, warto posiłkować się internetem, wpisując w Google przykładowo adwokat kraków rozwód.
